Pytanie to w tytule postawione tak śmiało, jest oczywistą prowokacją i to przecież nie najwyższych lotów. Jasne, że jeśli chce się nauczyć francuskiego - czy każdego innego języka - to i słówek nauczyć się trzeba, no bo tak się składa, że składa się język ze słówek właśnie. Mniejszych i większych. A zatem pytanie należałoby nieco poprawić i spytać: czy koniecznie trzeba wkuwać nowo poznane słówka, dopóki się ich nie zapamięta?
niedziela, 16 września 2012
wtorek, 11 września 2012
Coś o blogasku i o autorce (plus: "Grammaire en dialogues" i Coffee Brak French)
[wstęp, czyli co to i po co to]
Jako że i tak mam za mało czasu, uznałam za stosowne nie tylko spędzać go obrzydliwie dużo na nauce francuskiego, ale również proces tej nauki dokumentować. Żeby wiedzieć, ile mniej więcej czasu na co poświęcam (czyli dla przyjemności obejrzenia sobie statystyk), żeby zrobić zestawienie i opisy wszelkich źródeł, z których się uczę i żeby podzielić się swoją metodą nauki z innymi zapaleńcami :)
Myślę, że znajdą się tu również przydatne wskazówki dla tych, którzy francuskiego uczą się sami.