Jako człowiek łasy na
urozmaicenia, zapragnęłam swego czasu dorzucić coś nowego do
mojego koszyczka z zabawkami do nauki francuskiego – a że nie było
to pragnienie poparte ogromną ilością wolnego czasu, to
wymyśliłam, że będzie to jakiś interaktywny program, który
wszystko zrobi za mnie i nagle, ni stąd ni zowąd, obudzę się na
poziomie zaawansowanym.
Jak pomyślałam tak
zrobiłam i zaczęłam testować program Supermemo – Pas de problème! na poziomie 3,
czyli teoretycznie odpowiadającym poziomom B2-C1. Zdaniem testu
dostępnego na tej samej stronie (nie będącego częścią kursu), w
moim odczuciu niezbyt zresztą trudnego, nadszedł czas żebym
spróbowała swych sił na poziomie C1 właśnie. Czy to
prawda, czy nie do końca, to się okaże za chwilę, albowiem oto
zapraszam Was do zapoznania się z recenzją rzeczonego kursu, który,
jak się okazało, rozebrałam niemal na części pierwsze... Mam
nadzieję, że recenzja okaże się pomocna!
UWAGI OGÓLNE.
Kurs opiera się o
interaktywny system powtórek generowanych po każdym ćwiczeniu i
zakłada, że codziennie zaczniemy od powtarzania, a potem zrobimy
nowe zadania. Podzielony jest na kilka części: najpierw są dialogi
z nagraniami, potem słownictwo, pytania do tekstu typu prawda/fałsz,
wyjaśnienia gramatyczne i na końcu ćwiczenia. To tylko jedenaście
lekcji, ale za to dość długich, odbywanych zawsze według podanego
schematu, który jest z pewnością bardzo przejrzysty, ale co
bardziej niecierpliwe duszyczki mogłyby mu zarzucić pewną
nieznośną monotonię. Autorzy zakładają, że będziemy robić
dziennie 30 kart (na jednej karcie znajduje się np. jeden dialog
albo jeden przykład z ćwiczenia, więc ich obszerność bywa bardzo
różna) i może w takim tempie nie odczuwa się monotonii.
Podejrzewam, że małe porcje materiału i rzetelne, codzienne
powtórki według zadanego algorytmu mogłyby odnieść pewien
pozytywny skutek i nie skończyć się zmęczeniem, aczkolwiek macie
tu do czynienia z osobą, której 30 stron to za mało, więc
codziennie robiłam ich po 90 – wówczas przechodzenie przez
słowniczek było jednak nużące.
Odnośnie treści, to już
na samym wstępie rzuca się w oczy, że jest trochę za łatwo jak na poziom
B2, a już na pewno C1. Dialogi w umiarkowanym tempie, wyraźne i niczym nie zakłócone,
wszystkie polecenia po polsku (co może być zaletą na niższych
poziomach, ale na pewnym etapie wypadałoby już mówić do uczniów
tylko po francusku), a i słówka tłumaczone są na polski,
rozczarują się zatem ci, którzy liczą na francuskojęzyczne
definicje. Poziom treści jest także dość nierówny, zdarzają się
bardzo zaawansowane zagadnienia gramatyczne, ale są one przetykane
takimi rzeczami jak nauka dni tygodnia i miesięcy (!). Można by
pomyśleć, że to mały zapychacz miejsca, bo trudno mi uwierzyć,
żeby w dwóch wcześniejszych poziomach kursu nie wspomniano o
takich podstawach.
Zalety:
+ wygoda związana z
interaktywnym wykonywaniem ćwiczeń – od razu wiemy, czy
zrobiliśmy błąd, bez konieczności sprawdzania w ściśniętych
drobnym druczkiem odpowiedziach;
+ dostęp przez internet
– pozwala na naukę nie tylko w domu, ale np. w pociągu na
telefonie;
+ darmowy dostęp do
całej treści merytorycznej kursu, z wyłączeniem opcji
zapamiętywania postępów i algorytmu powtórek - osoby, które
potrafią się bez tego obyć, mogą potraktować wersję demo jako
darmowy podręcznik i zadowolić się robieniem notatek oraz
powtórkami na własną rękę;
+ w przypadku wersji
płatnej, czyli z powtórkami, możliwość wyłączenia z kalendarza
określonych dni, na które nie będą wyznaczane powtórki, co
pozwana uniknąć wielkiej kumulacji np. po powrocie z wakacji.
+ system powtórek, jaki by nie był, pozwala jednak wracać do poznanego materiału i go utrwalać;
+ opcje samooceny – nie
tylko „wiem” i „nie wiem”, ale także „prawie” - co jest
wygodne gdy np. chcielibyśmy zróżnicować swoją ocenę odnośnie
tych ćwiczeń, które robimy bez mrugnięcia okiem od tych, nad
którymi musimy się dłużej zastanowić, zanim przypomnimy sobie
prawidłową odpowiedź;
+ dostępny osobno
podręcznik (którego treść praktycznie w całości pokrywa się z
kursem internetowym) zawiera przejrzyste odesłania do innych lekcji,
także z poprzednich poziomów, w celu uzupełnienia bądź
przypomnienia pewnych powiązanych zagadnień. Na końcu każdej lekcji znajduje się również fajne podsumowanie, z którego wynika co
powinniśmy już umieć.
Wady:
- poziom trudności –
nierówny, na moje uczniowskie oko nie jest to na pewno C1, za dużo
miejsca zajmuje to, co na poziomie zaawansowanym każdy już
najprawdopodobniej umie;
- nieco niezrozumiały
algorytm powtórek – zdarza się, że czas pomiędzy powtórkami
wydłuża się pomimo błędnej odpowiedzi;
- to pewnie kwestia
gustu, ale jak dla mnie lekcje są zbyt monotonne, a dialogi mało
naturalne;
- niektóre nagrania się
odrobinę poucinane, nie obyło się też bez literówek (zwanych
czasem błędami ortograficznymi);
- dość mało jest
informacji kulturowych, mimo że czasem aż się prosi, żeby
wyjaśnić co to jest np. la liste de mariage albo le livret
de famille, bo tłumaczenie, że to „lista weselna” albo
„książeczka rodzinna” tak naprawdę nic nie wnosi.
Wstęp zajął mi
nieznośnie dużo miejsca, przejdźmy zatem wreszcie do omówienia po
kolei każdego działu. Dla przejrzystości postaram się skupić na
wypunktowaniu wszystkich zalet i wad i mam nadzieję, że nie rozmyje
ich mój słowotok :)
DIALOGI I SŁOWNICTWO.
Zasada jest prosta –
każda lekcja to jeden duży dialog i kilka minidialogów, które
skupiają się wokół jednego tematu. Pojawiają się kwestie
ochrony środowiska, wypadków drogowych, małżeństwa i związków
partnerskich, etc., ogólnie wydaje się, że daje to możliwość
wskoczenia na nieco wyższy poziom konwersacji, w której powinniśmy
już wyrażać własne opinie i poglądy. Z pewnością da się
wyłuskać z tych tekstów sporo pożytecznych słów i zwrotów,
jednak ja z każdą kolejną lekcją czułam coraz większe
zniechęcenie nadmiarem zbyt prostych słówek podawanych jako
istotne, wśród których często znikały te nowe i ciekawe. Poza
tym, samym dialogom brak życia, dynamiki i spontaniczności, brzmią
trochę tak, jakby ktoś kazał dwóm osobom recytować fragmenty
różnych artykułów prasowych, ulotek informacyjnych, itp. Może nie jest to ogromna wada i nie wpływa
na jakość merytoryczną kursu, ale na pewno dałoby się napisać
ciekawsze teksty i wypowiedzieć je z większym zaangażowaniem.
Według mnie ta część to najsłabsze ogniwo całego programu.
Po każdym dialogu
przechodzimy przez kilka kart słowniczka, a następnie przez
ćwiczenia utrwalające, które będą powracać do nas w powtórkach.
Zalety:
+ istnienie słowniczka
niewątpliwie pozwala uczniom zwrócić uwagę na to, co powinni
wyłapać z tekstu i zapamiętać, przy okazji istnieje też opcja
odsłuchania każdego słowa;
+ różnorodne ćwiczenia
powtórkowe – nie tylko wpisywanie – mogą spodobać się tym,
którzy lubią urozmaicenia. Dobrym pomysłem wydają się zwłaszcza
ćwiczenia na uzupełnianie akcentów w słowach albo przyimków:
à,
de,
etc. w wyrażeniach;
+ w ćwiczeniach często
pojawiają się synonimy (choć czasem nie do końca mające to samo
znaczenie po francusku, mimo iż są tak samo tłumaczone na język
polski, np. „sąd” - le tribunal i
le jugement, albo co
gorsza „góra” - le haut i
la montagne);
+ system samooceny
pozwala na zaakceptowanie odpowiedzi jako poprawnej nawet jeśli
zdarzyła nam się literówka (albo mamy głupi nawyk wpisywania
rodzajników...).
Wady:
- przechodzenie całe
słownictwo naraz jest trochę monotonne (chyba że ktoś lubi czytać
słownik);
- za dużo słownictwa,
które jest zbyt proste jak na poziom zaawansowany, stanowi jedynie
zapychacz miejsca, sztucznie zwiększa ilość powtórek i ogólnie
jest trochę roboty z wyrzucaniem ćwiczeń do kosza (opcja: pamiętaj trwale), jeśli się nie
chce jeszcze bardziej utrwalać tychże słówek;
- nagrania słówek są
bez rodzajników – niby drobiazg, ale to tak naprawdę poważna
wada, bo rodzajniki są ważne, a łatwiej je zapamiętać słysząc
je razem z rzeczownikiem;
- sporo ćwiczeń jest
dość banalnych i przez to mało skutecznych (np. przestawianie
sylab), poza tym ich przemieszanie na pewno podniosłoby poziom
trudności i zmusiło mózgi do bardziej wytężonej pracy. Ćwiczenia
typu „vrai/faux” często są na tyle oczywiste, że można je
rozwiązać bez znajomości dialogu;
- nie każde słówko
posiada ćwiczenie polegające na wpisywaniu go z pamięci – a tylko
to ćwiczenie jest naprawdę miarodajne przy ocenie, czy dobrze coś
zapamiętaliśmy;
- nie można dodawać
własnych komentarzy, edytować poleceń, itp., a czasem naprawdę
brakuje kontekstu, z którego wynikałoby, o co program nas pyta (np.
o jakie znaczenie słowa "właściwy" chodzi - convenable,
juste, ale już nie adéquat
czy propre;
albo: „przekraczać” - traverser, ale już nie dépasser);
- niektóre tłumaczenia
do mnie nie przemawiają (np. „wspólnie” - ja wpisałabym
ensemble, a program proponuje en commun; albo mon chou - "moja kapustko", a przecież o wiele ładniej byłoby "mój ptysiu").
Ogólnie rzecz biorąc
ćwiczenia słownictwa wydają się dość wybiórcze i chaotyczne,
często wyrwane z kontekstu bywają trudne do prawidłowego
rozwiązania. Szczerze mówiąc, wolę wybrać sobie tylko te słowa,
które naprawdę uważam za nowe i potrzebne i wpisać je do
klasycznego programu powtórkowego.
Oprócz tego w niektórych
lekcjach pojawia się dział EXPRESSIONS,
który zbiera z tekstu ciekawe wyrażenia. To akurat całkiem ciekawy
i przydatny pomysł, bo często trudniej takie wyrażenie odszukać w
słowniku i poprawnie przetłumaczyć. Zdecydowanie mogłoby być
tego więcej.
EXPLICATIONS.
To jak dla mnie
najciekawszy dział w każdej lekcji. Pojawiają się w nim
zagadnienia gramatyczne i różne inne przydatne wyjaśnienia, po
przebrnięciu przez słownictwo robi się więc trochę bardziej
interesująco. Wyjaśnienia są zwięzłe i konkretne, łatwo więc
zrozumieć o co chodzi. Fakt, czasem jest trochę zbyt zwięźle, ot,
samo liźnięcie tematu i aż by się chciało dowiedzieć czegoś
więcej – na pewno nie jest to wyczerpujące wyjaśnienie całej
gramatyki.
Zalety:
- przystępne, łatwe do
zrozumienia wyjaśnienia poszczególnych zagadnień, także w
przypadku nieco bardziej złożonych problemów gramatycznych – a
wszystko zobrazowane przykładowymi zdaniami, także w wersji audio;
- różnorodność –
obok czasów i trybów pojawiają się też lżejsze problemy,
ciekawostki, nie ma więc strachu, że zaczniemy się nudzić;
Wady:
- wszystkie wyjaśnienia
są po polsku (choć może dzięki temu każdy na pewno je
zrozumie...), natomiast tłumaczenia przykładowych zdań na polski
występują już tylko w podręczniku;
- niektóre zagadnienia
są trochę zbyt poszatkowane, ale nie jest to jeszcze żaden wielki
bałagan (zwłaszcza w porównaniu z niektórymi podręcznikami, np.
Szypowską z Wiedzy Powszechnej).
EXERCICES.
Czyli zestaw ćwiczeń
powiązanych z przyswojonymi wcześniej wyjaśnieniami. Całkiem
niezły dział, który pozwala nieco utrwalić zdobytą chwilę
wcześniej wiedzę i przećwiczyć jej stosowanie. Co prawda czasem
są to ćwiczenia wykonywane trochę na wyczucie, bo zdarza się, że
jakieś zagadnienie nie było wcześniej dość szczegółowo
omówione.
Zalety:
- ćwiczeń z gramatyki
nigdy dość, zatem dobrze że jest możliwość przećwiczenia
nowych struktur, poprzekształcania zdań, itd., choć oczywiście w
przypadku kursu ogólnego nie może być tych ćwiczeń odpowiednio
wiele;
Wady:
- z tłumaczeniami zawsze
jest ten problem, że można sobie poradzić na kilka sposobów i
jeśli nie trafimy idealnie w klucz, to możemy nie być pewni, czy
nasza wersja też jest w porządku – zwłaszcza że autorzy często
mogliby się pokusić o bardziej dosłowny czasownik w języku
polskim, bo polskie propozycje bywają irytująco mylące;
- można by zrezygnować
z niektórych mało rozwojowych ćwiczeń (np. odmień czasownik) i
zamiast tego dorzucić jeszcze parę zdań do tłumaczenia albo zadań
z gramatyki;
Przyznaję, że mam
problem z podsumowaniem tego kursu. Na początku moje podejście było
bardzo entuzjastyczne i pozytywne, ale z każdą lekcją narastała
we mnie pewna irytacja. Myślę że potraktowanie „Pas de problème”
jako podręcznika zawierającego pewne przydatne i interesujące
informacje o języku francuskim może przynieść pozytywne
rezultaty, natomiast jak na program do powtarzania i utrwalania
wiedzy wydaje się on zbyt niedopracowany. Z pewnością przydałoby
się w tych ćwiczeniach więcej kontekstu, a jednocześnie więcej
dosłowności w poleceniach. Nie chodzi przecież o to, żeby wykuć
jakieś zdania na pamięć i wiedzieć, o co chodzi programowi;
tymczasem wierne (to nie to samo, co dosłowne!) przełożenie zdania
z polskiego na francuski często okazuje się nietrafne, bo program
miał na myśli luźniejsze tłumaczenie. Być może takie uczenie
się na pamięć zdałoby egzamin na poziomie podstawowym, kiedy
uczeń nie posiada jeszcze umiejętności zbyt swobodnego
posługiwania się językiem? Spotkałam się zresztą z wieloma
pozytywnymi opiniami co do pierwszej i drugiej części tego kursu,
zaś patrząc na całkiem porządny dział z wyjaśnieniami jestem
skłonna uwierzyć, że z pomocą tego programu można bez problemu
przyswoić sobie podstawy języka.
Do końca pozostały mi jeszcze dwie lekcje i myślę, że na tym zakończę swoją przygodę z tym kursem.
A Wy korzystaliście z
tego programu? Zgadzacie się z moją opinią? A może macie zupełnie
inne wrażenia i refleksje na ten temat?
To jest niesamowite, bo napisałaś artykuł jak na moje zamówienie. Chciałabym sobie powtórzyć porządnie francuski na kursie online, żeby później móc pójść solidnie do przodu. I jestem już na poziomie B1+ do B2, czyli naprawdę nie ma za dużo propozycji dla mnie. Zastanawiałam się poważnie nad supermemo, ale po Twoim artykule....zastanowię się jeszcze raz...
OdpowiedzUsuńNie twierdzę że ten kurs jest zły, wtedy po prostu bym go porzuciła :) Najlepiej zaloguj się na ich stronie i wypróbuj wersję darmową, może akurat ci się spodoba. Poziom 3 wprowadza już sporo zaawansowanej gramatyki, więc może do powtórki lepiej by się nadał 2.
UsuńZauważyłam u siebie takie zboczenie, że lubię czytać recenzje dotyczące produktów związanych z nauką języka, nawet jeśli te produkty są w danym momencie poza moim zasięgiem (we francuskim nie ten poziom językowy albo język, którego nigdy się nie uczyłam). Jo, wydaje mi się, że B2 i wyżej w każdym języku są problematyczne. To moment, w którym wiele osób porzuca naukę z nauczycielem, zaczyna samodzielnie czytać/oglądać coś w danym języku obcym to i materiałów nie ma zbyt wiele.
OdpowiedzUsuńUogólniając trochę temat: nigdy nie uczyłam się języka z żadnym programem komputerowym i zawsze mnie ciekawiło, czy to jest skuteczna metoda. Aulnay, poleciłabyś ją tak ogólnie, abstrahując od tego konkretnego programu?
To mój pierwszy raz z takim kursem, więc nie mam żadnego porównania. No ok, na poziomie podstawowym uczyłam się przez chwilę z kursem na stronie langmaster.com, ale był na tyle irytujący, że go porzuciłam. Ogólnie widzę w tym potencjał, ale nie wiem jeszcze jak powinno wyglądać prawidłowe wykonanie. Programy do powtórek słownictwa uważam za udany pomysł, więc może dałoby się wcisnąć w te ramy również kurs ogólny.
UsuńPo Twojej recenzji stwierdzam, że taki kurs jest dobry dla osób, które rozpoczynają naukę języka i krok po kroku idą za kursem. Wtedy jeśli dotrą do rzeczonego "B2", wydaje im się, że właśnie na takim poziomie są. Może nie zniechęcają się tak łatwo dzięki temu?
OdpowiedzUsuńNie wiem, to moje przypuszczenia. Sama z programu nie korzystałam
Takie miałam właśnie uczucie, gdy korzystałam z kursu - że ucząc się podstaw tylko z niego stworzyłabym sobie pewną bazę i nie irytowałoby mnie, że coś da się powiedzieć inaczej, a kurs tego nie uwzględnia. W ogóle nie jestem pewna, czy tego typu rozwiązania mają szansę zdać egzamin na poziomie zaawansowanym.
UsuńPrzepraszam za spamowanie i pisanie nie na tema ale zmieniłam adres bloga. Zapraszam na jego nową odsłonę pod: zapistnik.blogspot.fr :)
OdpowiedzUsuńbędę też wdzięczna za aktualizację adresu w czytanych blogach :)
merci beaucoup et bonne journée!
Bardzo interesujący wpis. Jadłam właśnie obiad i się zaczytałam :) Myślałam nad jakimś kursem tego typu, ale teraz.. to już sama nie wiem. Póki co chyba będę kontynuowała mój sposób nauki - 2 godzinki w tygodniu z lektorką i samodzielna nauka każdego dnia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoucou! Tym razem zapraszam do zabawy w Liebster Award :) Ciekawa jestem Twoich odpowiedzi :D
OdpowiedzUsuńPolecam Rosetta Stone!
OdpowiedzUsuńPozwolimy sobie na małą polemikę .
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - miło czytać recenzje naszych produktów na blogach.
Odnosząc się już do treści samych uwag, które zapisała Pani w swojej recenzji, chcielibyśmy zwrócić uwagę w szczególności na następujące: „nieco niezrozumiały algorytm powtórek”, „za dużo prostego słownictwa”, „nie każde słówko posiada ćwiczenie polegające na wpisywaniu go z pamięci”. Poniżej nasze uzasadnienie.
Algorytm powtórek to istota kursów z metodą SuperMemo. Daty powtórek wyznaczane są w oparciu o skomplikowane obliczenia i indywidualną dla każdego użytkownika krzywą zapominania. Badania naukowe dowodzą, że zapamiętywanie z metodą SuperMemo jest wielokrotnie bardziej efektywne niż tradycyjna nauka w której powtórki odbywają się regularnie np. co 3 dni, lub co gorsza, brakuje nam tych powtórek zupełnie i uczymy się ciągle tylko nowego materiału.
Dobór słownictwa, które określa Pani jako proste, jest uwarunkowany ogólną budową kursu. Chcemy, aby użytkownik, który przerabia kurs od początku do końca, mógł komunikować się w danym języku bez problemów i znał wszystkie niezbędne słowa. Oczywiście istnieje podział słownictwa na poziomy, jednak jeśli jakieś istotne słowo nie zostało wprowadzone w poziomach 1 lub 2, a uczymy się z poziomu 3 kursu, to słowo jest tutaj wprowadzane bez względu na jego poziom trudności. Oczywiście ucząc się tylko jednego wybranego poziomu, można odnieść wrażenie, że jest to niepotrzebne słowo, jednak większość osób wybiera zestawy pakietowe i rozpoczyna naukę od podstaw. Z tego właśnie powodu wprowadziliśmy opcję „pamiętam trwale”, która pozwala na usunięcie słów z systemu powtórek jeśli są dla uczącego się oczywiste.
Kolejnym zarzutem, który Pani przedstawia jest brak pól do wpisania słówek. Tutaj założenie kursu jest zupełnie inne – nie chcemy, aby student wykorzystujący nasze oprogramowanie uczył się ciągle pisać dane słowo. Z tego powodu ćwiczenia leksykalne występują w różnych wariantach, czasem jest to wpisywanie poprawnej odpowiedzi, innym razem wypowiadanie jej, w zależności od tego, co według autora kursu jest istotne w danym kontekście. Wymowa jest równie istotnym składnikiem nauki języka, a właśnie nadmierne koncentrowanie się nad pisownią może spowodować opanownie niepoprawnej wymowy – wymowy opartej na pisowni, czemu staramy się zapobiegać. Kursy z serii Extreme polegają właśnie tylko i wyłącznie na wypowiadaniu i porównywaniu słówek z prawidłowymi odpowiedziami.
Tak czy inaczej, dziękujemy za gruntowne przebadanie naszego produktu. Postaramy się skorzystać z Pani uwag przy projektowaniu nowych kursów lub aktualizacji oprogramowania. Z pewnością będą one dla nas bardzo cenne.
Zespół SuperMemo
50 yr old Statistician IV Luce Kleinfeld, hailing from Burlington enjoys watching movies like Claire Dolan and Hunting. Took a trip to Monastery and Site of the Escurial and drives a Ferrari 340 Mexico Coupe. przydatne zrodlo
OdpowiedzUsuń