Wszystkie moje
podręczniki do nauki francuskiego są obecnie w fazie
średniozaawansowanego rozgrzebania i ich końca nie widać; ba,
nawet środka nie widać w niektórych przypadkach. Może to wina
dużej ilości napoczętych źródeł, a może mam za słabo
rozwiniętą potrzebę zaliczania jak najszybciej kolejnych
rozdziałów, żeby móc odczuwać dumę na widok własnych
statystyk. Skubię więc wszystkiego po trochu i w międzyczasie
notuję spostrzeżenia do przyszłych recenzji.
Od razu przyznaję się
zatem, że nie zrobiłam jeszcze wszystkich czterystu pięćdziesięciu
ćwiczeń z książki, o której dzisiaj opowiem, ale za to porządnie
pochyliłam się nad pierwszymi czterema rozdziałami, co daje w
sumie 132 rozwiązane ćwiczenia. O całej reszcie postaram się nie
wypowiadać zbyt kategorycznie:)
"450 nouveaux exercices..." to
tak zwany zeszyt ćwiczeń do gramatyki francuskiej, podzielony na 16
rozdziałów i pozwalający nam przetestować swoją wiedzę oraz
przećwiczyć poszczególne zagadnienia. Jak na zeszyt ćwiczeń
przystało, nie posiada on części teoretycznej, co momentami bardzo
utrudnia całą zabawę, ale poza tym posiada wiele zalet, o których
krótko poniżej.
Książka ta trafiła w
moje ręce kiedy rozpaczliwie poszukiwałam czegoś, co zaspokoi mój
niedosyt ćwiczeń. Podręczniki o charakterze ogólnym proponowały
mi bowiem tylko regułę oraz kilka przykładów, czasem zaś do tego
dorzucały łaskawie parę prostych zadań do rozwiązania, a to dla
mnie zdecydowanie za mało. Nie lubię uczyć się analizując
dziesięć razy te same przykłady, chcę mieć ciągle nowe, żeby
na nich porządnie przećwiczyć jakąś zasadę. I dlatego od
początku spojrzałam na zbiór 450 ćwiczeń bardzo łaskawym okiem.
Mój entuzjazm był tym większy, że pierwsze trzy rozdziały to
maraton ze wszystkimi możliwymi rodzajami pronoms, który
wreszcie pozwolił mi usystematyzować wiedzę na ten temat i
wreszcie nabrać jako takiej swobody w ich używaniu.
Jak już wspomniałam,
ćwiczeń jest dużo i dotykają wszystkich kluczowych problemów
związanych z danym zagadnieniem. Takie kompleksowe ujęcie tematu
pozwala zwrócić uwagę na niuanse, które umykają w nauce ze
zwykłym podręcznikiem, gdzie wiedzę podaje się w małych porcjach
i zwykle rozrzuca po różnych stronach (co oczywiście jest
zrozumiałe, bo nikt by chyba nie wytrzymał dziesięciu lekcji pod
rząd wyłącznie o zaimkach). Ćwiczenia to zwykle praca na zdaniach
lub krótkich tekstach, gdzie wymaga się od nas uzupełniania luk
albo układania zdań z użyciem narzuconych konstrukcji. Warto też dodać, że w ćwiczeniach pojawia się często
całkiem ciekawe słownictwo, które warto sobie zanotować.
Dużą wadą tego zbioru
jest wspomniany już wcześniej brak części wstępnej, która
wyjaśniłaby nam zasady stosowania danych konstrukcji, czasów, etc.
Większość ćwiczeń jest co prawda poprzedzona przykładami, ale
często nie wyjaśniają one wszystkiego i nie zwracają uwagi na
pewne istotne zależności. W szczególności nie ma się co
posiłkować przykładem, kiedy dotyczy on np. tylko jednego
zastosowania jakiegoś czasu, a następnie w ćwiczeniu pojawiają
się zupełnie różne przypadki, czasem w ogóle nie pasujące do
podanego wzoru.
Oczywiście to co jest
wadą, można również potraktować jako zaletę. Nie mając
podanego „klucza” nie będziemy się ograniczać tylko do
kopiowania wzoru do ćwiczeń, ale możemy zmusić się do
intelektualnego wysiłku, poszukać potrzebnych zasad w innych
źródłach, co z pewnością pozwoli nam na lepsze ich zapamiętanie.
Takie poszukiwania są czasochłonne, ale kiedy już uda mi się
odkryć jakąś regułę, wyszukać potwierdzenie moich przypuszczeń
i zrobić sobie notatki, a następnie rozwiązać ćwiczenie,
sprawdzić rozwiązanie, przeanalizować błędy i przepisać do
zeszytu poprawne zdania, w których wcześniej zrobiłam błędy, to
wszystko na dłużej zostaje w mojej pamięci.
Niestety, powyższa
metoda nie zawsze się sprawdza i może prowadzić do frustracji –
której i ja padłam ostatnio ofiarą. Być może problem polega na
tym, że nie posiadam żadnej dostatecznie dobrej książki
wyjaśniającej w sposób szczegółowy wszystkie zawiłości
gramatyki? W każdym razie utwierdziłam się w przekonaniu, że nie
nadaję się do nauki gramatyki wyłącznie poprzez samodzielne
odkrywanie zależności – cóż bowiem z tego, że je widzę, skoro
nie rozumiem, dlaczego tak jest i co autor wypowiedzi ma dokładnie
na myśli? Przeczytanie dwóch zdań wyjaśnienia na pewno wszystko
by uprościło, a nie zmuszało mnie do samodzielnego wymyślania
koła.
Frustracje moje zrodziły
się podczas pracy z rozdziałem dotyczącym les temps de
l'indicatif, a dokładnie w momencie, gdy pojawił się przede
mną futur antérieur.
Sprawdzałam w kilku książkach i wszystkie zbywały mnie podstawową
zasadą, czyli wyrażaniem w tym czasie czynności przyszłej, która
zostanie wykonana przed inną czynnością albo przed określonym
momentem w przyszłości. No i wszystko pięknie, tylko nijak się
to miało do przykładów, które znalazły się w ćwiczeniach.
Jeśli zatem ktoś potrafiłby mi wytłumaczyć, dlaczego stosujemy
ten czas w poniższych zdaniach, będę mu bardzo wdzięczna.
„Tu as perdu mais
tu aura tout fait.”
„Van Gogh est
aujourd'hui célèbre mais il aura vécu dans la misère.”
„Pas de chance! Tu
auras fait tout ce travail pour rien.”
„Nous retiendrons
que Pascal aura vécu infirme toute sa vie.”
Powyższe
sprawia, że jestem rozdarta i nie wiem, czy polecać tę książkę,
czy szukać innej. Brak wyjaśnień może się jeszcze okazać mocno
uciążliwy w kolejnych rozdziałach. Jednak z drugiej strony, poziom
zaawansowania ćwiczeń jest dla mnie mimo wszystko zadowalający
właśnie dlatego, że nie są one ograniczone do samych podstaw.
Zamierzam jeszcze zajrzeć do mediateki, bo ciekawi mnie, czy np.
„Grammaire expliquée
du français”
z tego samego wydawnictwa nie zawiera przypadkiem kompatybilnych
wyjaśnień.
Czy ktoś z Was ma
doświadczenia z tym zbiorem zadań? Co o nim myślicie? A może
znacie i możecie polecić inne pozycje tego rodzaju?
Jeżeli chodzi o książki do gramatyki, 450 nouveaux exercices, jak dla mnie jest pozycją numer 1. Nie ma tutaj co prawda teorii, która jest konieczna do wykonania ćwiczeń praktycznych, jednak osobiście korzystam z niej najczęściej. Muszę jednak przyznać, że poziom książki jest bardzo wysoki, znajdują się tam zadania te łatwiejsze, ale także dość trudne jak na poziom niveau intermédiaire. Ale wydawnictwo Cle International z tego słynie - świetnie książki i zawsze bardzo wysoki poziom! Jedyną pozycją której nie lubię jest Grammaire Progressive. Tam znajdziemy teorię, jednak mam wrażenie, ze znajduje się tam więcej pustego miejsca niż ćwiczeń. (Z drugiej strony jednak Vocabulaire Progressive to bardzo dobre źródło słownictwa!)
OdpowiedzUsuńCo do książki, którą mogłabym polecić, uważam że wspomniana przez Ciebie Grammaire expliquée du français jest świetna ! Obszernie wytłumaczone zagadnienia, dużo notatek na marginesach, przy większości zagadnień podane są dodatkowo różne zdania z języka potocznego czy mówionego lub po prostu ciekawe wyrażenia. Książka jest zarówno dla osób, które chcą opanować teorię jak i dla prawdziwych accro :) Ja osobiście już przyznałam się do tego, że czytam sobie tę książkę przed spaniem jako lekturę, ponieważ jest bardzo ciekawa :)) To moja opinia, mam nadzieję, ze w jakiś sposób Cię ukierunkuje. Życzę powodzenia w nauce francuskiego, oby z jak najlepszymi książkami !! Pozdrawiam :)
O książkach do gramatyki pisałam na moim blogu jakiś czas temu:
http://wszystko-co-francuskie.blogspot.com/2013/08/ksiazki-do-gramatyki-francuskiej.html
Hmm może też się za to zabiorę? I tak dobrze Ci idzie ! :D
OdpowiedzUsuńTwój blog jest fantastyczny! Bardzo zaciekawiła mnie Twoja notatka o nauce gramatyki i robieniu statystyk, podobnie jak to co napisałaś o statystykach na początku bloga - czy mogłabyś napisać o nich trochę więcej. Jestem bardzo ciekawa jak je robisz - ja dopiero zaczynam się uczyć francuskiego i próbuję też robić statystyki... i mam spory z nimi kłopot, bo nie są czytelne. Gosia
OdpowiedzUsuńz wielkim opóźnieniem odpowiadam co następuje :) Bardzo mnie cieszą miłe słowa na temat bloga, dlatego zapraszam do wracania tu regularnie :) Ale niestety, o statystykach nie mogę dużo napisać, bo nie jestem dobra w ich tworzeniu i szybko porzuciłam próby księgowania swojej nauki. Też miałam problem z czytelnością, ale poza tym doszłam do wniosku, że samo ich konstruowanie zajmuje za dużo czasu, a do niczego nie prowadzi, poza upajaniem się ich widokiem ;) Dlatego ograniczam się do bardzo prostych statystyk ze słownictwa, jakie oferuje Profesor Pierre.
UsuńWitam, mam pytanie odnośnie do tej gramatyki, o której piszesz - 450 nouveaux exercices. Piszesz, że nie ma tam klucza, ale wspominasz potem, że sprawdzasz rozwiązanie. Czy masz na myśli, że szukasz tego rozwiązania, poprawnego zdania, w różnych źródłach, czy też odpowiedzi są jednak gdzieś jeszcze podane?
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie niezbyt jasno to opisałam - ale mówiąc o "kluczu" miałam na myśli brak schematu, według którego należy rozwiązać ćwiczenie, który nakierowałby na to, co mamy zrobić. Odpowiedzi do wszystkich zadań są oczywiście dołączone do podręcznika.
Usuń